Pierogi ruskie są idealne na różne okazje - święta, urodziny, czy po prostu, by zrobić komuś przyjemność. Przepis sprawdzi się również na uszka do świątecznego barszczu.

Przepis na sprawdzone ciasto:

• 0,5 kg mąki 
• łyżeczka soli
• 150 ml mleka
• 150 ml wody
• 2 łyżki oleju
• 2 jajka

Mąkę przesiewamy i doprawiamy solą. W garnku gotujemy wodę z mlekiem i olejem, następnie wsypujemy mąkę i zaparzamy ją przez moment ciągle mieszając drewnianą łyżką. Po chwili, gdy masa ostygnie dodajemy jajka i wyrabiamy ciasto na gładką, elastyczną masę. 

Przepis na farsz do ruskich:

• 0,5 kg ziemniaków 
• 1 kostka sera twarogowego półtłustego 
• 2 cebulka
• garść cebulki prażonej (opcjonalnie)
• sól, pieprz do smaku

Ziemniaki gotujemy, przeciskamy przez praskę, ser również traktujemy praską, podsmażoną na złoto cebulkę dodajemy do masy. Ja również do farszu dodaję prażoną cebulkę, jest ona bardziej esencjonalna niż ta zwykła, ale jeśli jej nie macie to nie musicie jej dodawać. Na końcu solimy i pieprzymy do smaku (przypraw dajemy dość sporo, bo w czasie gotowania ulotnią się, więc nie martwcie się, że są bardzo słone lub bardzo pieprzne). 

No i następuje najdłuższy etap tworzenia ruskich, czyli lepienie. Ja na szczęście mam taką fajna foremkę, do której wkładam wycięte już ciasto i farsz, zamykam, a falbanki robią się same :) Jeśli pierożki nie chcą się kleić, można ich boki lekko posmarować wodą. Gotowe pierogi układamy na posypanej wcześniej mąką stolnicy (stole, biurku, co tam tylko macie :P ), najważniejsze jest to, żeby się nie dotykały, bo mogą się ze sobą zlepić. 

Ostatnią pracą jest ich ugotowanie, wrzucamy je do osolonego wrzątku i gotujemy do 4 minut od wypłynięcia. Jeśli lubicie podsmażone można je również po ugotowaniu podsmażyć z boczkiem. 

Z jednej porcji ciasta wychodzi około 80 sztuk pierożków. 

Smacznego!